Station: [30] Kafarnaum


Czy pamiętasz: W domu rzymskiego setnika leżał żołnierz, który nie mógł się ruszyć i płakał z bólu. Setnik posłał mnie, abym uzdrowił żołnierza. Starszyzna żydowska kazała mi iść, mówiąc, że kapitan jest wspaniały i zasponsorował dla nich synagogę. Po drodze spotkali nas jego słudzy i powiedzieli: "Nie muszę przychodzić, słowo mi wystarczy". On, kapitan, również wydawał rozkazy, a oni byli mu posłuszni. Kiedy woła, idź, ktoś idzie. Mówię wam, w całym Izraelu nie znalazłem takiej wiary, jaką miał ten żołnierz okupacyjny. I to jest to, co nazywamy poganinem. I rzekłem do sług: Idźcie. Niech się stanie to, w co wierzył setnik.